Poniższe pytanie zostało zadane Johnowi Rosce, prawnikowi/pisarzowi, którego cotygodniowa kolumna „The Law Q&A” ukazała się w Champaign News Gazette. Pytanie. Właściciel mówi, że 1 stycznia w kompleksie, w którym mieszkam, obowiązuje zakaz palenia, więc nie będę już mogła palić w swoim mieszkaniu.
Aby ich chronić, pracodawca może wprowadzić częściowy lub całkowity zakaz palenia. Oznacza to, że żaden pracownik nie musi tolerować dymu w pomieszczeniach biurowych, w szatniach, czy na hali produkcyjnej. Jednak ogólny zakaz palenia stoi w sprzeczności ze swobodnym rozwojem osobowości każdego pracownika.
W Warszawie uchwała antysmogowa zacznie obowiązywać w rozszerzonym zakresie od 1 października. Od tego dnia mieszkańcy stolicy nie będą mogli palić węglem w piecach etc. Są od tej zasady odstępstwa (przepisy nie obejmują instalacji spełniające wymagania dla klasy 5), ich listę opisywałem w tekście Koniec z paleniem węglem w
cash. Palenie liści i gałęzi na działce było niegdyś powszechnie stosowaną praktyką. Wydawało się nawet być bardzo pożądane, szczególnie w odniesieniu do spalania odpadków roślinnych porażonych przez choroby i szkodniki. Jednak w świetle obecnych przepisów zarówno palenie liści, jak i palenie gałęzi na działkach, są zabronione i grozi za to mandat. Poznaj bliżej aktualne przepisy na 2021 rok dotyczące spalania liści i zobacz jak prawidłowo pozbywać się odpadów zielonych z działki. Czy palenie liści na działce jest dozwolone?Fot. Palenie liści i gałęzi na działkach i w ogrodach od dawna budzi wiele kontrowersji. Z jednej strony większość poradników ogrodniczych zaleca spalanie liści i gałęzi porażonych przez choroby i szkodniki aby nie rozprzestrzeniać infekcji. Z drugiej strony obowiązują nas przepisy zakazujące spalania liści i gałęzi na prywatnych posesjach. Podpowiadamy jak wybrnąć z tego dylematu i przedstawiamy aktualny stan prawny na 2020 rok. Przepisy zakazujące palenia liści i gałęzi Zakaz spalania liści i gałęzi na działkach i w ogrodach obowiązuje nas na mocy Ustawy o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 r. z późniejszymi jej zmianami. Kluczowe są tu dwa artykuły tejże ustawy: art. 30, który zakazuje przetwarzania odpadów (w tym spalania) poza instalacjami i urządzeniami do tego przeznaczonymi, zwalniając jednocześnie z tego zakazu osoby fizyczne prowadzące kompostowanie na potrzeby własne, co w praktyce oznacza tyle, że nie wolno nam na działce spalać odpadów roślinnych ale możemy je samodzielnie kompostować, art. 31, który w pkt. 7 dopuszcza spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, chyba że są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. Do niedawna jeszcze powoływano się na art. 31 jako pozwalający na samodzielne spalanie liści i gałęzi na działkach i o tym czy wolno spalać suche liśie i gałęzie decydowały lokalne przepisy w danej gminie. Jednak obecnie wszyscy jesteśmy objęci obowiązkiem segregowania śmieci, a gminy mają obowiązek selektywnego zbierania odpadów, co w praktyce oznacza, że samodzielnie liści i gałęzi na działkach spalać nie wolno. Palenie liści na działkach i w ogrodach jest zabronioneFot. Spalania liści i gałęzi na własnej działce zabrania też przepis art. 144 Kodeksu Cywilnego, nakazujący powstrzymanie się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Spalanie odpadków roślinnych, które powoduje powstawanie dymu uciążliwego dla posiadaczy sąsiednich posesji, stanowi naruszenie tego przepisu. Z kolei art. 145 Kodeksu wykroczeń pozwala nałożyć mandat na osobę zanieczyszczającą dymem sąsiednie posesje w wysokości do 500 zł. W praktyce czasem udaje się uniknąć mandatu, dzięki szybkiemu zastosowaniu się do poleceń służb i przerwaniu spalania. Jednak nigdy nie możemy mieć pewności jaka zapadnie decyzja. Lepiej zatem nie ryzykować. Dodatkowo na terenie ogródków działkowych spalania liści i gałęzi zabrania regulamin ROD, uchwalony przez Krajową Radę Polskiego Związku Działkowców. Mówi o tym § 68 [Zakazy porządkowe], który w pkt. 5 zabrania spalania na terenie ROD wszelkich odpadów i resztek roślinnych. Co robić z liśćmi i gałęziami, których nie wolno spalić? Odpady zielone, czyli suche liście, gałęzie po cięciu drzewek i krzewów, skoszoną trawę, łodygi, kwiaty i chwasty należy dostarczyć do lokalnego PSZOK-u, czyli Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. PSZOK-i znajdziemy na terenie każdej gminy. Przyjmują one śmieci nieodpłatnie, choć mają pewne limity gmin organizuje również odbiory odpadów zielonych. Są one zazwyczaj prowadzone cyklicznie, a szczegółowe informacje znajdziemy na stronach internetowych urzędów miast i gmin. Odpady przed odbiorem należy odpowiednio przygotować, tj. zapakować w worki. Liście zapakowane w workiFot. Oczywiście warto też wiedzieć, że liście i pocięte gałęzie są świetnym materiałem na kompost i warto je wykorzystać, o ile tylko posiadamy własny kompostownik. Na bazie liści powstaje cenna ziemia liściowa. Suche liście mogą też stanowić ściółkę i są doskonałym materiałem do okrywania wrażliwych roślin i bylin na osób, które nie posiadają własnego kompostownika, dobrą wiadomością może być też fakt, że możliwe jest kompostowanie liści w workach foliowych. Do tego celu wykorzystuje się czarne worki foliowe, które po napełnieniu liśćmi należy zawiązać i wykonać w nich otwory aby do środka docierał tlen. Można też kupić specjalne worki do kompostowania, które są odpowiednio trwałe i mają już wykonane otwory. Kompostowanie w workach foliowych. Prosty sposób na skoszoną trawę i jesienne liście! Jak pozbyć się skoszonej trawy, jesiennych liści i innych resztek z ogrodu nie posiadając kompostownika? Możemy zrobić z nich kompost w workach foliowych. Zdradzam prosty sposób na uzyskanie dojrzałego kompostu w zaledwie 3 miesiące! Więcej... Zamiana liści w kompost może jednak potrwać cały rok albo i dłużej. Dlatego przed zawiązaniem worków do liści należy dodać biopreparat przyspieszający kompostowanie Trigger-4. Zawiera on bakterie i enzymy ułatwiające rozkład materii organicznej. Dzięki temu gotowy, w pełni dojrzały kompost w workach można uzyskać już w 3 miesiące. Oznacza to, że odpady zielone zgromadzone jesienią w workach, do wiosny będą już dojrzałym kompostem, gotowym do wykorzystania w ogrodzie! Zapraszamy do zakupu preparatu Trigger-4 saszetka 100g w komplecie z dwoma workami kompostowymi 80 litrów. Te praktyczne zestawy dostępne są w sklepie naszego poradnika. Gorąco polecamy tę metodę pozbywania się jesiennych liści i innych odpadków zielonych z ogrodu. Efektem "ubocznym" jest powstanie doskonałego nawozu naturalnego dla naszych roślin. Do kompostowania i okrywania roślin nie powinniśmy jednak wykorzystywać liści porażonych przez choroby czy szkodniki. Takie liście możemy głęboko zakopać w ziemi (o ile posiadamy w ogrodzie miejsce, w którym można by je zakopać) lub oddać do w/w tym ostatnim przypadku nie musimy się martwić, że w miejskiej czy gminnej kompostowni resztki roślinne porażone patogenami będą groźne. O ile w ogrodowym kompostowniku nie wytwarzają się temperatury na tyle wysokie aby zniszczyć wszelkie patogeny, o tyle w dużych kompostowniach tak się właśnie dzieje. Dzięki wysokiej temperaturze kompostowania giną chorobotwórcze grzyby, owady, bakterie i wirusy. Dlatego oddanie zebranych liści i gałęzi do PSZOK-u jest prawidłowym z punktu widzenia prawa i bezpiecznym dla środowiska rozwiązaniem. Przeczytaj również: Liście jesienią. Co robić z liśćmi opadającymi z drzew? Lato się skończyło, zielone liście zmieniły kolory i od kilku już tygodni dają nam piękny pokaz barw. Jednak krótko po tym zaczynają opadać. Gromadzą się pod drzewami, na trawnikach, ścieżkach, oczkach wodnych, krótko mówiąc zaśmiecają nasze otoczenie. Pozostawione na trawniku powodują choroby grzybowe trawy. Oczywiście należy je usunąć, tylko co dalej? Więcej... Co można kompostować? Oto 7 najlepszych składników na kompost! Aby uzyskać pełnowartościowy ekologiczny kompost, należy użyć odpowiednich składników - bogatych w składniki mineralne i bezpiecznych dla środowiska. A takie znajdą się w każdym ogrodzie i domu. Zobacz co można można kompostować, aby uzyskany kompost był bezpieczny w stosowaniu, wolny od patogenów oraz bogaty w próchnicę. Więcej... Jak usuwać jesienne liście? Pozbywanie się opadłych liści większości ogrodników kojarzy z przykrym obowiązkiem. Zasypane przez jesienne liście chodniki, podjazdy i ścieżki mogą być zdradliwie śliskie i niebezpiecznie. Ponadto przykryte liśćmi źdźbła trawy szybko gniją, pozostawiając szpetne żółte smugi na powierzchni trawnika. GARDENA wyciąga pomocną dłoń do domowych ogrodników i pomaga bez wysiłku pozbyć się zalegających stert pożółkłych liści. Więcej...
Zgodnie z tzw. "Ustawą Antynikotynową" z dnia 8 kwietnia 2010r. zabrania się palenia wyrobów tytoniowych: na terenie zakładów opieki zdrowotnej, w pomieszczeniach zakładów pracy, w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych, na przystankach komunikacji publicznej, na terenie jednostek organizacyjnych systemu oświaty, w pomieszczeniach obiektów kultury i wypoczynku do użytku publicznego, w środkach pasażerskiego transportu publicznego oraz w obiektach służących obsłudze podróżnych, na terenach obiektów sportowych oraz placów zabaw. Zakaz palenia tytoniu i wyrobów tytoniowych obejmuje również inne pomieszczenia użytku ustawa zobowiązuje właścicieli i zarządców ww. obiektów do umieszczenia w widocznych miejscach odpowiednich oznaczeń słownych i graficznych informujących o zakazie palenia wyrobów tytoniowych na danym terenie lub środku transportu. Za brak informacji o zakazie palenia grozi kara w wysokości 2000zł. Wraz z wprowadzeniem w życie 8 kwietnia 2010 roku tzw. Ustawy antynikotynowej, zakazane zostało palenie wyrobów tytoniowych we wskazanych w ustawie miejscach użytku publicznego. Wśród obiektów objętych w ten sposób zakazem wymienić należy zakłady opieki zdrowotnej, pomieszczenia zakładów pracy, lokale gastronomiczno-rozrywkowe, przystanki komunikacji publicznej, środki pasażerskiego transportu publicznego i obiekty służące obsłudze podróżnych. Na terenie tych miejsc powinny zostać umieszczone znaki zakazu palenia, wyraźnie informujące o tym obostrzeniu. Ustawa wskazuje także inne miejsca, w których obowiązuje zakaz palenia tytoniu i wyrobów tytoniowych – znak powinien znaleźć się również na terenie jednostek organizacyjnych systemu oświaty, w pomieszczeniach obiektów kultury i wypoczynku do użytku publicznego, na terenach placów zabaw i obiektów sportowych oraz w innych pomieszczeniach użytku publicznego. Znaki zakazu palenia tytoniu - wygląd Tabliczki zakazu palenia utrzymane są z reguły w tej samej konwencji graficznej. Spotkać można przede wszystkim piktogramy „Zakaz palenia”, prezentujące czarny obrys zapałki, papierosa lub e-papierosa, przekreślony czerwonym zakazem na białym tle tarczy znaku. Dostępne są także znaki BHP „Zakaz palenia” w formie tabliczek, dodatkowo zawierających napisany wyraźną, pogrubioną czcionką napis „Zakaz palenia” wraz z ewentualnymi adnotacjami dotyczącymi tego obostrzenia. Oprócz standardowych, czerwonych znaków zakazu, dostępne w naszej ofercie są także niebieskie znaki informacyjne, przedstawiające głoszące zakazie palenia w całym obiekcie tytoniu lub papierosów elektronicznych. Także w ich przypadku papieros lub e-papieros przekreślone są czerwoną linią, wyraźnie mówiącą o zakazie. Ponadto posiadamy w naszej ofercie znak przedstawiający przekreślonego papierosa niebędącego piktogramem, a zdjęciem rzeczywiście zapalonego papierosa, wraz z podpisem „Zakaz palenia papierosów”. Tabliczki informacyjne „Zakaz palenia” - kara za ich brak? Ustawa wyraźnie mówi, że na terenie obiektów, w których obowiązuje zakaz palenia papierosów - znak powinien zostać umieszczony w widocznych miejscach, w postaci słownej i graficznej. Dotyczy to zarówno nieruchomości, jak i wspomnianych w ustawie środków transportu publicznego. Co istotne, akt prawny wyraźnie wskazuje również konsekwencje niewywiązania się z tego obowiązku przez właściciela lub zarządcę tego typu obiektu. Za brak informacji o zakazie palenia grozi otrzymanie kary finansowej w wysokości 2000 złotych.
-- Dlaczego w tym roku nie było wiosny? -- Bo Kwaśniewski obiecał na wiosnę mieszkania. Miś wydał zakaz palenia w lesie Miś, którego przedstawiać nikomu nie trzeba, wydał zakaz palenia w lesie. Tymczasem, spacerując leśną dróżką, widzi nadchodzącego z naprzeciwka zajączka z papierosem w pyszczku. Zatrzymuje go. -- Zajączku, przecież słyszałeś, że wydałem zakaz palenia w lesie -- mówi rozgniewany. -- Oj, misiu, przepraszam, to się zdarzyło ostatni raz. -- Można palić tylko na polanie -- przypomina miś. -- Dobrze, będę palił tylko na polanie -- przyrzeka zając i gasi papierosa. Następnego dnia miś widzi, że zza krzaka unoszą się kłęby dymu. Zagląda, a tam zajączek pali dwa papierosy naraz. Miś chwyta go i krzyczy: -- Słyszałeś, że jest zakaz palenia! Tylko na polanie można to robić! Zajączek: -- Misiu, już naprawdę nigdy nie będę, bardzo przepraszam, nałóg mnie męczy. Miś wlał zajączkowi, ale go puścił. Idzie trzeciego dnia, patrzy, a z rzeki buchają kłęby dymu. Podchodzi bliżej, a tam zajączek. Łeb z wody wystawił i cztery papierosy pali. -- Zajączku, przecież słyszałeś, że nie można palić w lesie -- woła miś z furią. A na to zajączek spokojnie: -- Misiu, odczep się. Ryb ten zakaz nie dotyczy. Kiedy Aleksander Kwaśniewski wygrał wybory prezydenckie, otrzymał liczne depesze gratulacyjne. Jedna z pierwszych nadeszła z Departamentu Stanu USA. Brzmiała:... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta
zakaz palenia w lesie